Igło,

Igło,

po pierwsze ja nigdzie nie jezdze.
po drugie kazda sensowna proba rozmowy o istocie tego konfliktu, w pewnym sensie jest takim apelem.
Apelem o to, żeby nikt więcej geologów nie porywał.
Sami daliśmy różnym draniom broń do ręki. Broń najbardziej skuteczną – poparcie miejscowych społeczności.
Jedyna metoda by tę broń z ręki im wytrącić, to zacząć realnie zajmować się konfliktem, a wtedy im się ziemia spod nóg usunie. Bardzo szybko.

Przypomnij sobie jaką “miłością” darzyli Afgańczycy talibów… jak już trochę sobie porządzili…

http://podcastsportowy.wordpress.com/


Rajkowska kontra Smoleński By: xipetotec (34 komentarzy) 2 luty, 2009 - 15:35