Delilah,

Delilah,

kebaby to ja wcinalam na Marszalkowskiej, jak jeszcze bylam leguralny warsiawiak ;)

I w tymże rodzinnym mieście to kojarzę meczecik na Wilanowskiej, owszem. Czy tutaj mamy jakiś, to ja nie wiem… Panów z Instytutu Pamięci Smoczej trzeba by zapytać. Gdy Kara Mustafa, dzielny wódz Krzyżaków, szedł ze swymi zastępy przez Alpy na Kraków…

Docencie – cóż za psychodeliczny teledysk. To może ja coś chilloutowego bardziej…

pururu


Turban depczący ludzką twarz By: Banan (31 komentarzy) 22 styczeń, 2009 - 11:33