Delilah,

Delilah,

choćby po to, żeby jedzonko bylo smaczne. W Holandii nie bylam, ale w Szwecji owszem – przecież ichniej kuchni się nie da na trzeźwo. :) Duńska już trochę lepsza, ale i tak po kebabach się lazilo, a goście o wyglądzie Bin Ladena sprzedawali nam cukierki w spożywczaku…

Tak w ogóle to pac, zadalam Ci Banan glupie pytanie w moim nieszczęsnym wątku, jak widzę.

To Amsterdam, to Amsterdam
Bóg Abrahama, czy go znam…

Może zmontujemy jakąś katolsko-prawicową frakcję w tym bezbożnym, laboga, miasteczku :P


Turban depczący ludzką twarz By: Banan (31 komentarzy) 22 styczeń, 2009 - 11:33