bardzo niedobrze

bardzo niedobrze

pięknie dziękuję za dobrą radę, ale to wcale nie tak łatwo wyrzutów sumienia się pozbyć... A poza tym to ja się w sumie pocieszam tym, że chociaż zdaję sobie sprawę z tego, że źle postępuję co oznacza że jednak nie do końca jestem zdemoralizowana.
Poczyniwszy sobie takie wymówki, łagodniejszym okiem na siebie spoglądam.

Troszke hipokryzji i od razu sie człowiek lepiej czuje ;-)

Miłego weekendu życzę.


Piję, bo muszę, czyli o zgubnych skutkach niektórych obowiązków służbowych By: kamczatka (8 komentarzy) 23 styczeń, 2009 - 13:44