Stopczyku,

Stopczyku,

to przepiękne. Uwielbiam dorabianie ideologii na siłę. A mina tego księdza :D

Moje dwie przyjaciółki w maturalnej klasie stworzyły długą, skomplikowaną i naszpikowaną terminologią odpowiednią analizę przyśpiewki barowej o treści:

“Jak się bawicie?
Dupa, dupa, dupa

Czy tu jest fajnie?
A chuj cię to obchodzi!”

Może potem zamieszczę, bo tekst był wybitny :P

Panie yayco – a jak, Pańskim zdaniem, mamy inaczej przetrwać tę tragedię, skoro te pouczające rzeczy o XIX wieku są nam znajome od dawna? Kolega, występujący gościnnie w tym dialogu, jeszcze książkę pod ławką czytał. Momentami.

Gretchen – już daję spokój i się nie czepiam :)

Borsuku – :))) Aż nie wiem, co powiedzieć, bardzo mi miło, no…

“Lubię ludzi, którzy są jakimś rodzajem borsuka” – oświadczyła wczoraj moja matka, skądinąd zwana Sobolem. Podzielam tę głęboką, choć może nie do końca łatwą w uchwyceniu myśl. ;-)

pozdrawiam serdecznie wszystkich


Doomsday By: Pino (24 komentarzy) 12 styczeń, 2009 - 18:03