Co do Salonu

Co do Salonu

to zajrzałam tam wczoraj pierwszy raz od dawna i po prostu osłupiałam na widok zestawu na SG.
Toyah, Queid, Maryla, Christianitas, już nie pamiętam, kto jeszcze, ale pierwsze 10-15 promowanych tekstów reprezentowało jedynie słuszną linię partii :)))
Tak źle, to chyba tam jeszcze nie było…

A co do Orkiestry. No cóż, tak się złożyło, że muszę dziś trochę polatać po Krakowie. Jak mnie napadną, to wrzucę. I tyle. Proponuję nieśmiało, żeby tego już dłużej nie międlić, nie psuć sobie krwi przeciwnikami ideologicznymi i w ogóle nie fiksować na tle. Od mieszania herbata nie robi się słodsza.

pozdrawiam


Wirtuozi bez świadomości By: manna (17 komentarzy) 11 styczeń, 2009 - 10:40