Rafał

Rafał

13 grudnia 1981 roku mała Gretchen wstała rano. Było cicho i pusto, ponieważ sezon turystyczny skończył się już wiele miesięcy temu.

Senna Krynica Morska budziła się do życia.

Moja Mama i jedna znajoma oglądały coś w telewizji.

Weszłam zapytać, czy mogę obejrzeć mój program.

Powiedziały mi to samo, co Twój Tata Mamie.

Gretchen, jest wojna.

Pamiętam ten zimny dreszcz jaki przebiegł mi po dziecięcych plecach. Strach, że teraz to już całkiem nie wiadomo co będzie.

Nie widziałam żadnego czołgu. W tym sennym pozasezoniu nic się nie zdarzyło na ulicach.

Ludzie może mniej mówili, jakby każdy się każdego bał, tylko nie wiem czy dobrze pamiętam…

Pamiętam, że rybacy więcej ryb wędzili.

Pamiętam szum morza.

Pamiętam pustkę.


13/12/1981 By: RafalB (13 komentarzy) 12 grudzień, 2008 - 10:54