Panie Kaziku

Panie Kaziku

Po pierwsze – czy ja gdzieś napisałem, co się Panu podoba albo nie? A już zwłaszcza coś o Panskiej pochwale demolek? No bez takich jazd prosze Panie Kazimierzu – ja jedynie piszę o swoim stanowisku.

Po drugie: Nigdzie też nie pisałem o “lewakach” w Grecji. Jedyny raz słowo “lewak” przewinęło się, gdy stwierdziłem – generalizując, że lewak prawak i centrysta, walczacy o prawa obywatelskie, są dla mnie równi. No chyba że nie potrafię czytać tego, co sam napisałem. Jakiś cytacik z tymi “lewakami” w moim wykonaniu mi Pan podrzuci? Bo to takie proste – władować lewaka w czyjeś usta…

Ja się zgadzam – to, że ludzie lądują na ulicy, oznacza że nie prowadzono z nimi odpowiedniego dialogu. Najczęściej tak jest. Bo na opisane przez Pana Tarantule hordy kiboli nie spoglądam juz tak zatroskanym brakiem dialogu okiem. Ale nie o nich piszemy. Wszyscy podkreślają społeczny charakter wybuchu niezadowolenia w Grecji. SPOŁECZNY. Jak Pan napisał – cięcia w edukacji, fiskalizm, bezrobocie. Pańskie analogie z wybuchem wulkanu są bardzo trafne.
Ja piszę, że jak już wulkan wybuchł, to należy ograniczać straty, mając świadomość tego, że pojawić się muszą. Pisałem to w pierwszym komentarzu – ludziom trzeba dać sie wyszumieć. Ale moim zdaniem – nie wolno utracić kontroli nad tym, co się dzieje i nie dopuścić do bezsensownego niszczenia. W mojej ocenie, dopuszczalne jest blokowanie torów, ale wyrywanie podkładów i wrzucanie ich przez szyby już nie. Tak uważam. Ktoś może sobie uważać inaczej, albo podobnie do mnie.
Nie uważam, by dialog z nastawionymi na dewastację był możliwy. Natomiast chętnie posłucham, co do powiedzenia mają Ci, którzy niosa pochodnie do oświetlania sobie drogi, a nie podpalania kogoś własności. Bo jakoś nie zauważyłem, by demolanci palili własne auta, albo wybijali szyby we własnych domach…

Teraz nastał czas nawalanek z policją. Potem nastanie czas dialogu. W optymistycznej wersji.

Pozdrawiam.


Schizofrenia By: shizuku (29 komentarzy) 9 grudzień, 2008 - 09:46