Docencie

Docencie

Też uważam, że się na prezydenta nie nadawał.

Ale za “Solidarność” mu się Nobel należał.

I twierdzenie teraz, że się komuna sama, własnymi rękami udusiła, jest bardzo zabawnym albo bardzo kompromitującym nieporozumieniem. Jak sie temu nie przeciwstawimy, to wszystkich pomyjami zbruka.


Los By: Sylnorma (6 komentarzy) 2 grudzień, 2008 - 09:29