@grześ

@grześ

Weż sobie przez kontrast: Lis. Borusewicz. Rulewski. Czuma. Nie wpadam w szczególny entuzjazm nad ich dzisiejszymi poglądami i miejscem w polityce, ale jednak utrzymali pewien poziom i ja tych facetów szanuję, nawet jeśli się z nimi czasem nie zgadzam. Jeden powód to kultura, drugi – nie szafowanie dokonaniami z przeszłości w imię bieżących potrzeb.

I weź to sobie teraz zestaw z zapienionym Niesiołowskim, zawścieczonym Kaczorem albo bohaterem tego tekstu – Wałęsą. Widzisz różnicę? Im większe zero, tym bardziej się pieni – bo prawdziwi bohaterowie nie muszą. Nie sądzisz, że trochę tak to działa?


To już jest koniec By: Banan (9 komentarzy) 1 grudzień, 2008 - 23:43