Stary...

Stary...

...z tym automatycznym odrolnianiem to ja byłbym ostrożny, podobnie jak z wszystkimi szybkimi pomysłami na uproszczoną urbanistykę, bo to może szybko doprowadzić do dzikiej i chaotycznej zabudowy.

Pomysły Palikota w dziedzinie urbanistyki są mi nieznane i wolałbym, by ich nie wypuszczał z siebie. W normalnym świecie blisko nas, czyli w Niemczech, Francji czy Wielkiej Brytanii samorządy mają silne władztwo planistyczne i kraje te nie wychodzą na tym źle. Oczywiście radosna wszechwładza urzędników z lepkimi łapkami i przepastnymi kieszeniami to też skrajnie zły model. Dlatego prezydent powstrzymujący odralnianie wszystkiego nie jawi mi się strasznie. Oby jeszcze był tak rozsądny, gdy do posłów trafi kolejny potworek legislacyjny dotyczący planowania przestrzennego, a wiem, że bodaj z trzy wersje są przygotowywane w podejrzanych kotłach…

Pozdrowienia


Veto By: Sylnorma (14 komentarzy) 1 grudzień, 2008 - 09:46