Jacku

Jacku

nie tylko przy sobocie trzeba walczyć i mieć na walkę ochotę..

Wiesz Jacku drogi, z reguły przeciwnik strzela za winkla, ujada zza płotu, podszczypuje, opluwa, to potrafi

Jakoś nie starcza co niektórym, czytaj – większości, aby wyjść na udeptaną ziemię, na otwartą przestrzeń, aby podnieść rzuconą rękawicę, stanąć do równej walki

Pozdrawiam serdecznie :)
Dobrze Cię znów widzieć, czytaj – czytać :)


Jest afera? Nie ma afery! By: jarecki (27 komentarzy) 28 listopad, 2008 - 18:01