Stary

Stary

Sir Francis Walsingham pierwszy zaproponował formułę “50 lat i na wieki” . Długość życia w czasach elżbietańskich była znacznie krótsza, i metody kopiowania i rozpowszechniania ograniczone, dlatego tajność na okres półwiecza wysytarczała, aby rzecz skutecznie ukryć. Bardziej wrażliwe i paskudne informacje nie miały ujrzeć światła dziennego wcale. Anglicy znajdywali w tym głęboki sens, i trzymają się tej zasady do tej pory.
U nas wywleka sie wszystko bez wzgledu na konsekwencję. Aby rzecz skutecznie upowszechnić, wystarczy ją oficjalnie utajnić, a na straży postawić na przykład Antoniego M.
Ale, ad rem .Nic ta ekshumacja nie wniesie, ale szum wokół sprawy może czemuś służyć. Jeżeli w dalekim echu rozmowy wprawne ucho wśród gór Gruzji rozpoznało w rosyjskiej mowie chatrakterystyczny akcent okolic Łubianki, to niewykluczone, że w zaciśniętej w przedśmiertnym skurczu ręce Generała, znajdzie się guzik z sierpem i mlotem, oderwany zamachowcowi.
Większego sensu w tym nie widzę!

Pozdrawiam wieczorową porą. Tym razem serio.

tarantula


Ekshumacja By: Sylnorma (6 komentarzy) 25 listopad, 2008 - 12:15