leszku.sopot

leszku.sopot

sam fakt kradziezy intelektualnej az tak mnie nie porusza – w końcu dzis to niemal norma, niestety.

Zwrócił moja uwage ten fragment:

To wreszcie nie przypadek, że każdemu, kto próbuje wyjaśnić tajemnice dotyczące tej zbrodni, urabia się opinię szaleńca lub bądź niszczy w inny sposób, wedle starej metody: jeżeli nie można polemizować z faktami, zawsze można podważyć wiarygodność tego, kto te fakty ustalił.

W kontekscie tego, co zdarzyło sie W. Sumlińskiemu – wart rozwazenia.

zdrowia, szczęścia i pieniędzy życzę...


List Sumlińskiego By: manna (4 komentarzy) 19 październik, 2008 - 09:20