Jest w tym oczywiście dużo prawdy. Tylko, że te dwie sprawy, połączone ze sobą, są jednak dwiema stronami medalui. Dla sudentów i dla jego kolegów, co wykazały już wywiady – liczy się jego wiedza. Mnie zasmuca, że w Polsce tak mało się wie o jego osiągnięciach, a tak naprawdę to stworzył on nową gałąż astrfizyki.
Myślę, że konotacje do dyktatorów, to jednka ciut za daleko. Wielu robi błędy, jak choćby ci, którzy sprzedali plany bomby atomowej sowietom. I co?, przeprosili?
@Panie Lorenzo
Jest w tym oczywiście dużo prawdy. Tylko, że te dwie sprawy, połączone ze sobą, są jednak dwiema stronami medalui. Dla sudentów i dla jego kolegów, co wykazały już wywiady – liczy się jego wiedza. Mnie zasmuca, że w Polsce tak mało się wie o jego osiągnięciach, a tak naprawdę to stworzył on nową gałąż astrfizyki.
Myślę, że konotacje do dyktatorów, to jednka ciut za daleko. Wielu robi błędy, jak choćby ci, którzy sprzedali plany bomby atomowej sowietom. I co?, przeprosili?
Azrael -- 07.10.2008 - 22:23