Panie Yayco szanowny

Panie Yayco szanowny

Sprawdzam i sprawdzam i nic nie widzę. Ani o Panu, ani o tym księdzu, ani nawet o dojeżdżającym zamienionym.

Że w GW nie ma, to w sumie nie dziwię się, boć Adam M., znany działacz antykomunistyczny demokratyczny, polityk, dziennikarz i publicysta, a nawet nadredaktor wytoczył proces o zniesławienie panu Z. Bo Z. powiedział był: “Michnik wielokrotnie powtarzał: ja tyle lat siedziałem w więzieniu, to teraz mam rację“. A przecież wszyscy wiedzą, że nie ma.

Ponoć włożył mu te słowa w usta, bez zgody i wiedzy. A tak bez zgody i wiedzy wkładać, to bardzo nieładnie. Toteż nic dziwnego, że Zybertowicza na łamach dziennika “Gazeta” być nie może.

Ale w ŻW też nie ma.

A to już musi być dowód, że prasa kłamie.
Bo przecież Był, ten Zybertowicz, choć wcześniej, prawda?


Ilustracja By: odys (14 komentarzy) 22 wrzesień, 2008 - 22:04