Podziemna gazyfikacja

Podziemna gazyfikacja

Z jednej strony jest to najtańsza i najbezpieczniejsza metoda pozyskiwania energi szczególnie ze złóz cienkich nie nadających się do klasycznej eksploatacji podziemnej. W polskich warunkach Górnego Ślaska jest pewien kłopot, bo metoda ta wymaga aby od góry było naturalne uszczelnienie złoża. Ponieważ Górnośląskie Zagłębie Węglowe (GZW) charakteryzuje się zaleganiem prawie od powierzchni ziemi przy licznych uskokach spękaniach itp. zjawiskach nieciągłości, jest to wymóg trudny do uzyskania dla złóż dotąd eksploatowanych. Dużo większe ma ona szanse dla złóż głębokich (a w GZW węgiel zalega do ok 3 km głębokości), gdzie dużo łatwiej uzyskac wymóg szczelności. Złoża te równie zasobne i niemożliwe do wydobycia metodami dotąd stosowanymi, gdyz po pierwsze wzrasta temperatura, juz na głebokości 1200 m ok. 40 stopni Celzjusza, a po drugie im głębiej tym większe zagrożenie wybuchu metanu, który ze względu właśnie na szczelność górotworu gromadzi się w sposób zagrażający górnikom. Wszystkie te niedogodności wraz z korzystnie ekonomicznym odprowadzeniem naturalnego metanu eliminuje własnie podziemne zgazowanie węgla.Jeszcze w latach 70 – tych zkupiona została przez Gierka w USA pierwsza tego typu instalacja w Polsce. Na polecenie Sowietów (kto by od nich wtedy kupował gaz) została ona zniszczona bez rozpakowywania, oczywiści po opłaceniu przez nas licencji. Z tego co wiem to na razie nic się nie dzieje w tej sprawie, a szkoda. Na pewno Główny Instytut Górnictwa prowadzi badania na ten temat, ale dopóki nie zostaną one potwierdzone pilotowymi wdrożeniami, dotąd są to tylko pomysły i zamierzenia dalekie do wprowadzenia w praktyce na skalę przemysłową. Jak będę coś wiedział więcej w tej sprawie napewno napiszę dla TXT.


Światowy Kongres Górniczy w Krakowie By: amaksymowicz (7 komentarzy) 12 wrzesień, 2008 - 21:13