Bananie

Bananie

W tym co piszesz dużo jest emocji i niepotrzebnych epitetów (co już Docent zauważył) , ale treści niestety mało…

Takie czarno białe etykietki – krwawi barbarzyńcy kontra siły wolności, lub bojownicy islamu kontra zgniły Zachód do niczego się nie nadają...

Bo ja sobie tak czytam i czytam i przypominają mi się różne takie pytania:

Kto stworzył Bin Ladena i od kiedy jest zagrożeniem dla Stanów?

Jakiego bliskowschodniego wąsacza ściskał w latach osiemdziesiątych namiętnie Donald Rumsfeld?

Czym skończyła się ostatnia tak duża “misja cywilizacyjna” Europejczyków w regionie (dla ułatwienia to Anglicy byli – jakiś już czas temu…)?

Gdzie jest iracka broń masowego rażenia? A gdzie jest złoto Saddama? (to na które w filmie Three Kings polował niejaki George Clooney)

Komu zależy na destabilizacji Afganistanu? A komu na ataku na Iran?

Gdzie jest polski wywiad sportretowany onegdaj w krajowym dziele fimowym “Operacja Samum”?

Kto zapomniał zadzwonić do pewnego prezydenta generała, z prośbą by ten przydzielił ochronę pewnej całkiem przystojnej byłej pani premier wracającej z emigracji do kraju?

Czyim sujusznikiem są dwa kraje będące głównym finansowym i logistycznym zapleczem talibów?

My nie jesteśmy po żadnej stronie Bananie. My jesteśmy zagubieni w głębokim lesie.

a co do tłustych, agresywnych ras, to przychodzi mi do głowy niejaki Tyler Drumheller – sprawdź sobie i posłuchaj co ma do powiedzenia.

Również o tajnych więzieniach.

http://podcastsportowy.wordpress.com/


Wszyscy inteligentni mężczyźni idą do wywiadu By: Banan (29 komentarzy) 8 wrzesień, 2008 - 12:00