Szanowna Pani!

Szanowna Pani!

Powiedziane jest: “Patrzą, a nie widzą, słuchają, a nie słyszą, czytają, a nie rozumieją!”
Zabolało, co? Podobno ludzie, ktorzy nie wyczuwają ironii są niebezpieczni. Jest Pani niebezpieczna? Pewnie tak. Moje koleżanki w podstawówce czytały Snopkiewicz i Siesicką. Chyba im to wyszło na zdrowie. Wszystko ma swój czas i jest pewna kolej rzeczy, która daje gwarancję stabilności. Choćby po to żeby później umieć poruszać się w niuansach. Bo jeśli ten mój tekst został odczytany jako pochwała imperializmu, to oznacza, że dziadzio uczynił dziewczęciu krzywdę.
Co do Pani jakże słusznej decyzji: Chyba dam na mszę.

Nie ma takiego skrótu.

tarantula


Inny świat By: analityk (29 komentarzy) 29 sierpień, 2008 - 19:28