KrzysP

KrzysP

W naszej bajce matki, zamiast czujnie patrzeć na pociechy, stoją po obu stronach trzepaka i obrzucają się wyzwiskami. Chłopcy puszczeni samopas, najpierw okładali się łopatkami, a teraz budują dwa pokraczne zameczki. Konkurencyjne. Przekrzykując się nawzajem, który ładniejszy. Inne matki zabroniły na razie potomstwu zbliżać się do piaskownicy.

tarantula


Bajka By: analityk (13 komentarzy) 28 sierpień, 2008 - 15:53