Szanowny Panie Yayco

Szanowny Panie Yayco

Po pierwsze, to wierzę Panu na słowo i nie wysłuchałem załączników. Choć Pan nie wie do czego są zdolni austriaccy kierowcy autobusów. Kiedy w początkach mego pobytu w tym kraju Indian Alpejskich poruszałem się środkami komunikacji zakładowej i zmuszony byłem wysłuchiwać codziennie, około 7.30, dużej dawki austriackiej muzyki ludowej. I to na trzeźwy umysł. Do końca życia, a może nawet i potem, będzie mi to brzmiało w uszach!

Zaś co do wspomnianego przez Panów gesellschaftu. Ostatni raz to mieliśmy coś mniej więcej podobnego w okolicach XVI w. (acz nie będę się upierał, jako że zjawisko to – moim zdaniem – związane jest z pewnego rodzaju dobrobytem i niezależnością państwa). A potem to już tylko smuta była, połączona z rozbiorami etc. Więc i konieczność mitu homogeniczności i jedności społecznej była potrzebna. Na różnych bazach zresztą oparta: religijnej, niepodległościowej, czyli w sumie bogoojczyźnianej.

Inaczej zresztą nie dałoby się przetrwać tego fatalnego dla Polski okresu. I chyba ten model jest od dłuższego czasu genetycznie przekazywany kolejnym pokoleniom. O politycznych powodach oraz lenistwie polityków nie wspominając.

Ja bardzo lubię się różnić i dyskutować na różne tematy. Zwłaszcza spokojnie. I między innymi z moimi najbliższymi (dziwnym trafem są to same kobiety, a więc rozumie Pan to podkreślenie kwestii spokoju).

Skoro udaje mi sie tego dokonywać na płaszczyźnie domowej, to wydawać by się mogło, że i w szerszym wymiarze będzie to możliwe. A tu guzik. I nie wiem dlaczego.

Jako wyjaśnienie pozostaje mi tylko ta teoria z genami. Jeno by to wyprostować, to piekielnie dużo czasu potrzeba. I dobrej woli również.

Dlatego lubię m.in. bywać w klubie txt, bo procentowy udział ludzi dobrej woli jest tu zdecydowanie większy niż w innych, podobnych etablissements.

Pozdrawiam obu Panów


„Wszyscy Polacy to jedna rodzina” – chciejstwo wspólnotowe By: yayco (78 komentarzy) 15 lipiec, 2008 - 12:16
  • Panie Yayco By: docentstopczyk (15.07.2008 - 16:26)
  • Panie Griszqu, By: yayco (15.07.2008 - 16:24)
  • A ja... By: xipetotec (15.07.2008 - 16:16)
  • Panie Docencie, By: yayco (15.07.2008 - 16:14)
  • Genau By: igla (15.07.2008 - 16:13)
  • Panie Yayco By: hgrisza (15.07.2008 - 16:12)
  • Panie Yayco By: docentstopczyk (15.07.2008 - 16:06)
  • Obawiam się Panie Merlocie, By: yayco (15.07.2008 - 16:02)
  • Panie Docencie, By: yayco (15.07.2008 - 15:56)
  • Panie Lorenzo, By: yayco (15.07.2008 - 15:53)
  • Panie Yayco, By: merlot (15.07.2008 - 15:45)
  • Panie Grzesiu, By: yayco (15.07.2008 - 15:34)
  • Pani Gretchen, By: yayco (15.07.2008 - 15:32)
  • Panie Grzesiu, By: yayco (15.07.2008 - 15:29)
  • Polacy By: docentstopczyk (15.07.2008 - 15:28)
  • Coś zauważyłem w Pana komentarzu, Panie Yayco, By: germania (15.07.2008 - 15:27)
  • Panie Griszqu, By: yayco (15.07.2008 - 15:11)
  • Grzesiu By: hgrisza (15.07.2008 - 15:11)
  • Szanowny Panie Yayco By: germania (15.07.2008 - 15:13)
  • P.S. By: tecumseh (15.07.2008 - 15:05)
  • Panie Yayco By: Gretchen (15.07.2008 - 15:05)
  • Hm, By: tecumseh (15.07.2008 - 15:01)
  • Panie Lorenzo Szanowny, By: yayco (15.07.2008 - 14:48)
  • Panie Yayco szanowny By: hgrisza (15.07.2008 - 14:42)
  • Piękna rzecz, Panie Maxie, By: yayco (15.07.2008 - 14:36)
  • Szanowny Panie Yayco By: germania (15.07.2008 - 14:35)
  • A i dodam tylko By: max (15.07.2008 - 14:32)
  • Panie Yayco By: max (15.07.2008 - 14:28)
  • Pani Gretchen, By: yayco (15.07.2008 - 14:19)
  • Panie Yayco By: Gretchen (15.07.2008 - 13:59)
  • Panie Maxie i Pani Gretchen, By: yayco (15.07.2008 - 13:49)
  • max By: Gretchen (15.07.2008 - 13:42)
  • Gretchen By: max (15.07.2008 - 13:44)
  • max By: Gretchen (15.07.2008 - 13:35)
  • Straszne tło By: max (15.07.2008 - 13:32)