Panie Andrzeju

Panie Andrzeju

Bardzo dziekuję.

I zmieniając w ślad za Panem ton na bardziej lekki – powiem,że i tak Panu nie wierzę. Po czterdziestu latach to się nawet nie pamięta co to były te emocje z dzierlatkami. Coś mi sie wydaje, że te wspomnienia są znacznie świeższej daty, o tak sprzed paru dni, moze tygodni….:-))))

Ale z trzymania kciuków chętnie skorzystam – sojusznikow nigdy za wielu…

Pozdrawiam serdecznie


Szacunek Część IX Obciach By: ererka (13 komentarzy) 7 lipiec, 2008 - 10:15