Bloxerze

Bloxerze

Nektórzy twierdzą, że na surowcach jest duża “bańka”. Ale czy ona tak szybko pęknie?
NYMEX zamierza we wrześniu (chyba) wprowadzić rynek na kontrakty na stal. Co ciekawe protestują przeciwko tym planom producenci stali z Lakshmi Mittalem na czele, tak jak wcześniej kiedy wprowadzano rynek kontraktów stalowych w Dubaju i ostatnio w Londynie. Obawiają się, że kontrolę nad rynkiem stali przejmą spekulanci.

Z kolei inni ekonomiści (np. Winiecki) tłumaczą, że wszyscy to matoły, bo to z czym mamy teraz do czynienia to normalny cykl surowcowy. A właściwie jego szczyt, który na dodatek będzie jeszcze trwał wiele lat. Jak w latach 70-tych. A producenci powinni się cieszyć, bo dzięki temu mają kasę na inwestycję, co w przyszłości (nieokreślonej) przełoży się na zwiększenie podaży, a co za tym idzie – na spadek cen.

Kto tu zwariował? Bo przecież wszyscy na raz nie mogą mieć racji, kurde.

Pozdrawiam skołowana…


(Nie) modne commodities By: zapiskispekulanta (14 komentarzy) 26 czerwiec, 2008 - 11:40