Gdzie drwa rąbią tam wióry lecą...

Gdzie drwa rąbią tam wióry lecą...

A mnie zawsze wkurza takie smętne zawodzenie w tych sytuacjach.

Kurna – TO JEST WOJNA !!!

Facet pojechał na WOJNĘ i miał pecha – zginął. To smutne, ale czego się mamy – psia mać – spodziewać po wojnie? Że przywiezie z frontu bukiet fiołków?

Nie znoszę tego lewackiego utyskiwania, że nie nasza wojna, że chłopcy giną nie wiadomo po co, że za te pieniądze można by dwa szpitale zbudować... Takie pacyfistyczne dyrdymały.

Niestety, wojna ma swoją cenę a świat kocha wojny – tak to jest!


Gruba skóra powstaje bardzo szybko By: maddog (16 komentarzy) 22 czerwiec, 2008 - 22:39