Pani Gretchen,

Pani Gretchen,

jak jest Pani wiadome, jestem pod zadawnionym wpływem Giambattisty Vico, u którego to zacofańca i klerykała wszystko się kręciło. Po ciasnej spirali. Możliwe, że napity był.

O ile zatem subiektywnie coś Pani się nawet przełamuje, to obiektywnie (z góry patrząc) i tak Szanowna Pani w kółko zapyla ( no offence ).

Pozdrawiam perspektywicznie


Skojarzenie wieczorne, bezalkoholowe By: yayco (10 komentarzy) 16 maj, 2008 - 22:38