Panie Yayco

Panie Yayco

Śmiech mi zastygł na ustach…

Choć nie jest to takie pewne komu z nas więcej zapłacą to jakoś dziwnie przypuszczam, że Panu.

Mimo, że w tym praypadki szkody mieć nie powinnam chyba, że znowu mnie okradną co w Publicznej Służbie zdarza się często.

I jeśli mówię “okradną” to należy to czytać dosłownie.

Pozdrawiam Pana


Skojarzenie wieczorne, bezalkoholowe By: yayco (10 komentarzy) 16 maj, 2008 - 22:38