Sajo...

Sajo...

Igła jest rzykładem jak zmarnować energię. Innymi słowy prąd jest ale bez “odgromnika” którym jest okiełznanie języka. Jednak przeprosił co przyjmuję za dobrą monetę.

Biegun mógłby…. ale nie musi, jeśli woli pozostać przy swoim zdaniu. Z tym, że z zachowaniem włączonego “ogromnienia”, czyt. poskromienia języka.

Pozdrawiam.

************************
“Kto pyta nie błądzi…”


Kiedy płynie prąd wszystko działa. Kiedy nie, wszystko smęci..... - na kanwie pewnego wpisu z Trollem w komentarzach. By: poldek34 (17 komentarzy) 15 maj, 2008 - 17:46