Grześ

Grześ

tecumseh

ale czy to że marihuana jest zakazana powoduje, że jest bardziej szkodliwa?
Co to za argument?

POmylileś kolejność. Jest destrukcyjna dlatego jest zakazana.

Papierosy i alkohol sa legalne, ba niezdrowe jedzonko tyż jest legalne, piciwe w domu jest legalne, w parku już się piwka nie napiję, bo policja się czepnie, ale nie uważam, by picie w parku było bardziej szkodliwe niż w domu, nawet zdrowsze, bo na świeżym powietrzu::)

Chyba się nie dogadamy gdyż Ty sądzisz, że świat składa się tylko z ludzi dojrzałych którzy piją alkochol i palą trawkę świadomie i dobrowolnie. Nawet jeśli tak by było to i tak nie jest tak, że nie powoduje to patpollogii – destrukcji a co powoduje ponowszenie wysokich kosztów społecznych które ponosimy My wszyscy:

a. opłacamy z naszych podatków odzdziały odwykowe
b. rozbite rodziny, czy utrata młodego człowieka który mógłby rozwijać swoje zdolności, zdobyć zawód, założyć rodzinę i wychować dzieciaki na dobrych Polaków gdy tymczasem ponosimy koszty jego nieodpowiedzialnego palenia.
itp
c. narkomani to grupa wysokiego ryzyka zachorowaniem HIV – pomyśl, jeszcze w tym kontekście o “czapki z głów”.

Poza tym nie wiem, jak ty, ale np. ja często widuję tych, co za dużo wina wypili np. owocowego, nie widuję zaś tych napalonych, alkoholizm jest gorszy, bo jego skala jest dużo większa, ba jest i przyzwolenie na niego w jakiś sposób.

To, że nie widujesz Ty jeszcze o niczym nie świadczy… .

No i co ma głosowanie przez net do tematu?

PO buduje poparcie swojej partii na młodym pokoleniu -> na buncie wobec wapniaków. Temu wg mnie służą wyskoki Palikota, teraz przyznanie się Tuska. Temu służy również postulat obniżenia wieku dopuszczalnego do głosowania.

Mała dygresja.
W mojej pracy pośrednio uczestniczyłem we wprowadzeniu na rynek napoju owocowego FRUGO. Jego strategia marketngowa odwoływała się do buntu młodego pokolenia.
Firma marketingowa miała za zadanie spowodować sprzedaż na pewnym poziomie. Strategia walki pokoleńw reklamie, przyniosła świetne rezultaty. Po okresie kampanii w mediach “No to Frugo” – osiągnięto dokładnie taką sprzedaż jaka była założona jako cel kampanii.
Może Ci się to wydaje dziwne ale tak świetne narzędzia ma dzisiejszy marketing.

To, co wg Ciebie nie ma ze sobą związku może mieć – a wg mnie ma – ścisły związek i być ściśle ze sobą powiązane.

PO wygrała wybory młodymi: “Zabierz Babci dowód”, itp… . Przyniosło to efekt.
Dalsza strategia marketingowa PO idzie właśnie w tym kierunku. Pewnie sie nie zgodzisz ale nic nie poradzisz na dziesiejszy świat i metody “sprzedaży”, nie tylko soku owocowego ale także wizerunku politcznego.
Teraz robi wszystko aby lansować się jako partia na luzie… .

A co do argumentów i uzasadnienia, właśnie, że nie, często młodzi wiedzą, że coś jest złe i to robią, bo choćby dla przyjemności, dla pokazania się przed grupą, z nudów,by zaimponować , z buntu przeciw rodzicom/kościołowi/szkole, nie dla jakiegoś Tuska czy innego Kaczyńskiego.

NIe dla Tuska… ??? Nie zauważyłeś jak kreowana jest oś różnicy pomiędzy PO a PiS? Nie polega on na rozmowie o polityce ale odnosi się on tylko i wyłącznie na skojarzeniach.
Przez wiele miesięcy PiSowi przyprawiano gębę Rydzyka i moherów. Teraz Lechowi przypina się gębę kłótliwego prezydenta wetującego wszystkie ustawy.. , Plikot przypina gębę alkoholika, można wyczytać, że zwolennicy PO to Ci najwięcej zarabający i wykształceni ,itp.

Strategię polityczną w warstwie marketingowej buduje się kreując pozytywne i negatywne skojarzenia które powiela się w mediach.

Na tym poziomie w Posce partia rządząca różnić się chce z opozycją a nie na w warstwie prawdziwych dokonań, projektów, rozwiązań rządu ale w warstwie skojażeń.

To, że młodzi np. odruchowo przeciw czemuś protestują nie oznacza, że wiedzą i są świadomi dlaczego tak robią. Sednem przekazu marketingowego jest takie działanie które wpłynie na postawy ludzi poprzez zawaluowane kody które są do niego wysyłane a których jednostka nie jest w ogóle świadoma.. Jednostka nie musi sobie wcale zdawać sprawy( i lepiej aby sobie nie zdawała), że jej wybory, zachowania są owocem czyjejś przemyślanej i zaewaluowanej w formę przekazu strategii.

Ja w tych kategoriach patrzę na politykę medialną rządu. W tych kategoriach zarówno odbieram głupie pytania Palikota, wypowiedź Pitery, przyznawanie się do trwki przez premiera, “nadmuchiwanie laptopów” Ziobry przez Ćwiąkalskiego, itp.

W tych działaniach nie liczy się obiektywna prawda ale ilość negatywnych komunikatów policzonych na sprawienie ogólnego pozytywnego lub negatywnego wrażenia u odbiorcy.

[qupote]Ja ci się staram udowodnić, że rto co powiedział Tusk nie ma wpływu na młodzież, najwyżej se poszydzą z niego.A i i młodzi raczej nie lubią jak ktoś starszy im się chce podlizać/zaimponować (jesli w takich kategoriach interpretujemy Tuska wyznanie), młodzi uważają takie coś za mało autentyczne.

A ja uważam, że ma wpływ na młodzież. Chcący popalić ma jeden argument więcej – głupi obiektywnie argument za uzasadnieniem palenia.
Ale wg mnie ta wypowiedź miała na celu sprawienia wrażenia i jest jednym z wielu kodów wysyłanych do młodego pokolenia. Ja osobiście również nie wierzę w wielkie korzyści takiej zagrywki. Ale co innego mnie bulwersuje, a mianowicie uzywanie metod do budowania swojego wizerunku. Wg mnie Tusk przekroczył pewną granicę w której dla popularności politycznej zaczyna stosować wg mnie niebezpieczną metodę powiedziałbym ocierającą się o świadomą manipulację młodym pokoleniem(nie wnikam czy skuteczną czy nie. Ale podjęcie jej uważam za naganne).

,
Podobnie śmiech może wzbudzić wyznanie zgreda Tuska, że 30 lat temu pił wino i palił trawkę, no i dobrze, na zdrowie niech mu będzie.
Co z tego, zapytam?

To zależy. Mnie nie namówi do palenia, Ciebie też. A ja się czepiam metody zdobywania popularności przez polityka.
Po prostu uważam to za przegięcie. I to jest sedno braku mojego zachwytu nad zaistniałą sytuacją – nie chcę jej też bagatelizować dlatego tez piszę o tym jak to postrzegam.

Pozdr.

************************
“Kto pyta nie błądzi…”


Przyznać się do "palenia trawki" nawyższym bohaterstwem dla Julii Pitery. By: poldek34 (60 komentarzy) 12 maj, 2008 - 13:02
  • poldek34 By: sajonara (13.05.2008 - 15:43)
  • Grześ By: poldek34 (13.05.2008 - 09:53)
  • Poldku, By: tecumseh (13.05.2008 - 09:14)
  • Grześ By: poldek34 (13.05.2008 - 09:03)
  • Poldku, ale By: tecumseh (13.05.2008 - 08:50)
  • Panie Jerzy By: poldek34 (13.05.2008 - 08:28)
  • Irytująca ta cała dyskusja By: KriSzu (13.05.2008 - 07:34)
  • Panie Stanisławie! By: jjmaciejowski (12.05.2008 - 23:06)
  • Panie Stanisławie! By: jjmaciejowski (12.05.2008 - 22:57)
  • Grześ By: poldek34 (12.05.2008 - 22:27)
  • Panie Jerzy By: poldek34 (12.05.2008 - 22:17)
  • Max By: poldek34 (12.05.2008 - 22:07)
  • Pani Gretchen By: poldek34 (12.05.2008 - 22:05)
  • Pani […]! By: jjmaciejowski (12.05.2008 - 20:46)
  • Panie Maxie, By: yayco (12.05.2008 - 20:45)
  • “Pali Pan lub pije By: Gretchen (12.05.2008 - 20:41)
  • Panie Yayco By: max (12.05.2008 - 20:36)
  • Pani […]! By: jjmaciejowski (12.05.2008 - 20:35)
  • Panie Maxie, By: yayco (12.05.2008 - 20:26)
  • Poldek By: max (12.05.2008 - 20:15)
  • Panie Poldku By: Gretchen (12.05.2008 - 19:46)
  • Panie Stanisławie! By: jjmaciejowski (12.05.2008 - 18:20)
  • Mag Dog, Igła By: poldek34 (12.05.2008 - 18:07)
  • Tradycyjne By: igla (12.05.2008 - 17:41)
  • Poldku By: maddog (12.05.2008 - 16:35)
  • Poldku, manipulujesz albo nie rozumiesz tego co czytasz By: tecumseh (12.05.2008 - 16:22)
  • Grześ By: poldek34 (12.05.2008 - 16:08)
  • Szanowni Adwersarze By: poldek34 (12.05.2008 - 16:03)
  • grzesiu By: max (12.05.2008 - 15:56)
  • Poldku, oj ściermniasz, By: tecumseh (12.05.2008 - 15:27)
  • manipulator z tego By: docentstopczyk (12.05.2008 - 14:26)
  • Maksiu By: goofina (12.05.2008 - 14:01)
  • z kronikarskiego obowiazku podaj cytat z Julki By: max (12.05.2008 - 13:57)
  • Poldku, mity tworzysz By: goofina (12.05.2008 - 13:52)
  • Palikot to wciąga fetę By: docentstopczyk (12.05.2008 - 13:12)