Grześ

Grześ

z tym zwiątpieniem to u mnie to tak działa, że:

a. w człowieka się wątpi często

ale jedyny fundament jest taki, że Bóg jest stały i niezmienny w swoim słowie i stosunku do nas.

Jednak tak może powiedzieć ktoś kto rzeczywiście Ufa Bogu – bardziej niż w pewnym sensie sobie. Ale nie wszyscy są na tyle samodzielni w swojej wierze aby nie ulec antyświadectwu człowieka.

W człowieka trzeba mimo wszystko wierzyć. A BOgu i w Boga zawsze. Takie moje doświadczenie.

p.s.
Dzięki za gratulacje. Praca pewna, za niezłe pieniądze – większe niż w poprzedniej, a styl pracy i samodzielność na takim poziomie jak poprzednio.

Pracował będę “na swoim”... – trza iść do przodu. :-)))

Pozdrawiam.

************************
“Kto pyta nie błądzi…”


Człowiek na obraz Stwórcy - twórcza moc stwarzania ludzkim trafem... . By: poldek34 (7 komentarzy) 8 maj, 2008 - 08:55