Kochani

Kochani

Po co te spory. Jest zasada: nie rób drugiemu co tobie niemiłe. Moskale mnie interesują kiedy trzeba pić wódę. Z nimi się to robi najlepiej.

Poza tym mam dokładnie w nosie, czy chcą ze mną handlować, leją kogokolwiek. Jeżeli mam okazję, to wyrażam pogląd, na przykład że lanie kogokolwiek jest świństwem. Także Moskalom i także przy wódzie to jestem gotów mówić. Ale nie zamierzam się mieszać do moskiewskich interesów, dopóki moim nie brużdżą.

I od Moskali oczekuję dokładnie tego samego.

Reasumując, będę przeciwdziałał, jeżeli Moskale zechcą faulować przy przyswajaniu sobie Ukrainy czy Białorusi. Jak tylko będę mógł. Dlatego jednym i drugim będę pomagał w unijnych i natowskich aspiracjach, nawet za cenę moskiewskich fochów.

Palcem nie ruszę natomiast aby Moskwie na południu lub wschodzie bruździć. Bo mi się nie chce.


Imperium By: Sylnorma (26 komentarzy) 8 maj, 2008 - 08:25