Defendo

Defendo

defendo

A poważnie – marzenie o androgyne? Dopełnieniu, bez którego nikt nie może się spełnić? Bez którego żaden prywatny dyskurs nie może jaśnieć? Oddanie – nie niewola? Zgoda na osobność w jedności?

Dokładnie tak, bez tego człowiek jest samotny, nawet w gronie rodziny i przyjaciół. Chociaż wydaje mi się, że nie wszyscy w ten mit wierzą. To znaczy w młodości tak, jak w większość ideałów, ale z biegeim lat …jak to Perfect śpiewał, szczytem marzeń jest mały fiat.


Kobieto proszę cię... By: marekpl (12 komentarzy) 20 kwiecień, 2008 - 08:15