jotesz

jotesz

I trampolina niziutka i budują ja na jakimś kiepściuchnym i nieuczęszczanym basenie, z dala od ludzi i z dala od życia.
I cos mi się widzi, ze majstrom nawet nie bardzo się chce pracować przy tej trampolinie. Robia wrażenie jakby wystarczylo im poczucie, ze można pokazać palcem gdzie – a ludzie ja zbudują.
Nie zbudują.


Zabawa w salonowca By: ererka (7 komentarzy) 15 kwiecień, 2008 - 00:01