Grzesiu ulubiony!

Grzesiu ulubiony!

No fakt, kompletna klęska, obciach i horror.
Jedynie dobrze, że jest to akurat tekst o niezrozumieniu i psuciu humoru, o tym jak zwykła łajza potrafi się zastawić słowem, bo jak takiemu dać w pysk, skoro on Tebami się zastawia.
Wywal Aleksandra M. i zmień Teby na Tybet i masz. Masz kawę na ławę jak podczas pognozy pogody, ale pamiętaj że Tybet wkrótce zostanie zastąpiony Sudanem albo Serbią albo Syrią, a takie Teby, skoro już zrównane z ziemią, zawsze aktualne.
Itd. Pozdrawiam

Bo jak pisać, gdy dzieje się ludzka tragedia, “pełniąca obowiązki tragedii” ?

Jacek


Teby By: jarecki (8 komentarzy) 24 marzec, 2008 - 13:00