Szanowny Panie Odysie

Szanowny Panie Odysie

Jak Pan sam słusznie (przynajmnie moim zdaniem) zauważył czy też wyraził swą wątpliwość niekoniecznie ci, co walczyli, nadają się do rządzenia. Walczy sie jednak – paradoksalnie – łatwiej. Potrzebna odwaga, wytrwałość, odporność na cierpienia i takie tam niezbyt popularne cechy charakteru.

Do rządzenia natomiast (znowu moim zdaniem) trzeba odwagi, uczciwości, wytrwałości, odporności, dalekowzroczności… i jeszcze jednej czy dwóch cech: odpowiedzialności i fachowości. O czym się bez przerwy przekonujemy, choćby w kwestii problemów służby zdrowia.

A co do propozycji: po to stworzono np. KSAP, by pewne funkcje w administracji wypełniali (odpłatnie oczywiście) bezpartyjni fachowcy. Ale nie – oni muszą być “nasi”! Podobnie w firmach kontrolowanych przez państwo czy też jego skarb. On nie musi być fachowiec, on musi być “nasz”. I ten “nasz” nawet nie jest w stanie opracować sensownej strategii działania, bo za chwilę go zdejmą i dadza innego “naszego”. I tak bez końca. Widział Pan coś takiego w firmach z sektora prywatnego?

Jak w takich firmach ktoś wywinie numer, to leci to na jego konto, ewentualnie na konto właścicieli i nie cierpią na tym inni, czyli tzw. społeczeństwo szeroko rozumiane.

Ale o czym ja tu piszę?!

Pozdrawiam serdecznie

PS. tak zupełnie z innej beczki: kto powiedział, że 13 musi być pechowy?


Manipulant krzyczy o manipulacji By: marekpl (20 komentarzy) 12 marzec, 2008 - 07:28