Autorze

Autorze

A skąd zaufanie, że internetowi dostawcy informacji są szlachetniejsi od papierowych? To też płatni najemnicy. No dobrze, są jeszcze bezpłatni ochotnicy (blogerzy), ale ich klientem jest także gawiedź.

Teoretycznie w internecie można samemu wyszukać i jest więcej źródeł.
Nieraz już jednak wyszukiwarka na zadane pytanie odpowiadała mi kilkom stronami linków do kolejnych blogów podających informację: “jak napisała kataryna…” A ja akurat szukałem źródeł potwierdzających to co przeczytałem u kataryny…

Ja rozumiem, że marzymy o etosie…
Ale i ja pracuję dla pieniędzy. Projektuję takie budynki, jakie zamówi mój klient, deweloper. Mimo że wiem, że są to złe domy dla ludzi. Deweloper pewnie też wie, ale ludzie tych złych domów chcą, gotowi są płacić za nie przez całe życie.

W sumie — każdy jest płatnym najemnikiem.
Prócz, rzecz jasna, don Kichota.
Ale don Kichot nie miał na utrzymaniu nikogo. Mógł sobie szarżować na wiatraki.


Dziennikarze, płatni najemnicy By: marekpl (16 komentarzy) 11 marzec, 2008 - 09:31