Szanowny Panie Stary

Szanowny Panie Stary

Nareszcie zaświeciło słońce. Ciekawe, czy na długo?

A co do meritum: myślę, że obie strony czyli Pałac Prezydencki i A. Michnik podjęły rozmowę w kwestii zaproszenia tego ostatniego na uroczystość i wręczenia mu odznaczenia. I doszły wspólnie do wniosku, że lepiej jednak zaryzykować trochę szumu z powodu nieobecności pana Michnika na tej uroczystości, niż tłumaczyć długo i zawile, dlaczego A.M. nie chce przyjąć odznaczenia z rąk pana Prezydenta, które on mu przyznać raczy.

W ten sposób obaj Panowie zachowali twarz. A szum minie. Jedynym zasmuconym mogę byc ewentualnie ja. Ale też przejdę na tym do porządku dziennego.

Pozdrawiam serdecznie


"Fa pa"? By: Sylnorma (14 komentarzy) 7 marzec, 2008 - 09:49