Zrujnowane kamieniczki

Zrujnowane kamieniczki

Kapitał na ogół omija te śląskie miasteczka. Prywatnym nie starcza pieniędzy, bo niby skąd. Tak, wiele budynków, obiektów jest w stanie nie najlepszym. Są to ruiny budowlane, w których jednak na ogół się jeszcze mieszka, żyje i jakoś trwa, mimo fatalnego ich stanu. Proszę jednak wziąć pod uwagę, że po wojnie były to nie tyle budowlane, co całkowite i rzeczywiste ruiny, wypalone ściany, całe centra miast zniszcone fizycznie do fundamentów. Tego obecnie już nie ma. Myślę jednak, że Śląsk stale ma przed sobą przyszłość gospodarczą i ekonomiczną, turystyczną i cywilizacyjną. Wczoraj byłem w Opolu, to całkiem inne miasto niż jeszcze 20 – 30 lat temu. Odbudowane, oświetlone, z dobra komunikacja autobusową i kolejową. Zadbane ulice, kamienice, budynki władz samorządowych i pąństwowych tchną całkiem nowoczesnym stylem odbudowy, rewaloryzacji i rekonstrukcji całego miasta, które niczym nie ustepuje swoim zachodnim partnerom.


Śląski spadek By: amaksymowicz (10 komentarzy) 17 luty, 2008 - 10:44