Stary

Stary

dosc ciekawie wypowiadał sie w tej kwesti prof. Kochanowski. na pytanie dziennikarza, czy Tusk powiniem rozmawiac z rosja o prawach czlowieka i wolnosci prasy, Kochanowski odpowiedzial: nie to jest rola Tuska i on w sumie to nawet by odradzal poruszanie takich tematów. bo od rozmow z rosja na temat praw czlowieka, to jest rada europy. a Tusk jedzie tam normalizowac stosunki i dogadywac sie gospodarczo.
nawet jeslli rosjanie nie zgodza sie na wstrzymanie prac z rurociagiem polnocnym, nalezy poglebiac i rozwijac wspolprace gospodarcza. nie jestesmy dla rosji rownorzednym partnerem, podobnie zreszta jak dla usa czy chin. rosja jest dla polski wazniejsza niz polska dla rosji i nie ma co sie na to obrazac, tylko trzeba zarabiac ile sie da. na szachownicy, na ktorej gra rosja, polska jest pionkiem. na szachownicy na ktorej my gramy – rosja to bardzo powazna figura. no i my na rosji zarobimy wiecej (w skali) niz rosja na polsce. straty z powodu fochow jarkacza i fotygi są dla nas znaczace, dla rosji – niezauwazalne.
jesli putin kiwnie glowa, ze z polska jest juz cieplej i interesy robic mozna, to zarobimy na tym wszyscy. a tusk jak widac, nie uwaza ze korona mu z glowy spadnie. i to mu sie chwali.


Czekanie By: Sylnorma (16 komentarzy) 8 luty, 2008 - 08:46