To ja najuprzejmniej dziękuję...

To ja najuprzejmniej dziękuję...

oraz w podzięce za wyjaśnienia dygam. (O! znowu krzesło się wywróciło.)

A Pan Jarecki to niech teraz nie mówi, że z Aniolem miał bliskie spotkanie III-go stopnia. Pan miałeś zwidy po piwie i nocą się Panu pan Aspik przyśnił.
On też na “A” się zaczyna oraz 5 liter w sobie zaposiadywuje, jako i Anioł.
Wydało się wszystko. O!
:)
Tylko skąd te pióra? Hm…


Anioł mówiący po Naszemu By: jarecki (10 komentarzy) 3 luty, 2008 - 12:55