Prawda...

Prawda...

Zaczyna nam Kaczor mniejszy zdradzać objawy paranoi i kompleksu oblężonej twierdzy. Co nie rzutuje na meritum: on się skupia na walce z wrogiem, Platfusy – na skompromitowaniu go, a sprawy zasadnicze leżą odłogiem. Ciekawi mnie, tak doświadczalnie, jak długo ten rząd będzie w stanie jechać na czystym PR – po poza Klichem to tam nie ma komu robić. Wszyscy prą na szkło.


Jedna baba drugiej babie By: Banan (7 komentarzy) 31 styczeń, 2008 - 13:09