Panie Zenku szanowny,

Panie Zenku szanowny,

Ja się może z tego na dorobku wytłumaczę.
To taki skrót myślowy…

Myślę, że Polska w tej chwili nie jest jeszcze na etapie zapewnienia swoim obywatelom spokojnej egzystencji w bezpiecznych i stabilnych warunkach. No taką Danią, czy Szwajcarią, a nawet Hiszpanią pod względem poziomu życia nie jesteśmy, nieprawdaż?

Musimy jeszcze lekko się napracować (wcześniej napisałem tu: porozpychać – ale praca byłaby jednak odpowiedniejsza), by zająć należne nam miejsce w Europie.

Jakieś tam skojarzenie z młodym małżeństwem po studiach mi się nasunęło, które już swoje własne ciasnawe mieszkanko posiada, piętnastoletnim Golfem się przemieszcza i rozgląda się nad możliwością zapewnienia przyszłości sobie i potomstwu. Stąd określenie “na dorobku”.

Mamy ludzi, mamy potencjał, mamy też bagaż setek lat doświadczeń, lepszych lub gorszych. Nic nie stoi zatem na przeszkodzie, by, rozsądnie się rządząc, ów dorobek powiększać.


Czy zabrać Prezydentowi zabawki? By: Zenek (13 komentarzy) 26 styczeń, 2008 - 17:11