Odpowiadam:

Odpowiadam:

,,Więc jeśli jesteś szczerym demokratą, tzn. wierzysz w to, że wola ludu i tym podobne pierdoły, to co ci do babinek, które wykrzykują u Rydzyka w nieoabenamentowanym radyjku, którego nie musisz słuchać, że Zydzi to tacy i owacy? Co ci do tego? Czy ty odmawiasz tym babinom szerzenia swoich poglądów? Co z tego, że się z nimi nie zgadzasz? Mamy demokrację. Ich głos jest tyle samo wart co twój. Z jakiej niby paki maja te babiny przyjmowac akurat twój punkt widzenia?”

Oczywiście, że mogą gadac, co chca mi to nie przeszkadza,tzn. moge tego nie lubić, może mnie to wkurzac, ba moge nawet za ich teksty nimi pogardzać, ale nie zamierzam w żaden sposób im zabraniać (nie mam takich możliwości, ale gdybym miał tez bym nie zamierzał) ni wzywac kogokolwiek do zabraniania czy cenzurowania ich. raczej mnie wkurza, że RM cenzuruje np. słuchaczy o innych pogladach niż te jedyne, no, ale to tyż ich sprawa, nie moja.

,, I niby dlaczego politycy, którzy realizują swoje cele nie mogli się z tym Rydzykiem spotykać? Przeciez to elektorat dokładnie tak samo dobry jak wykształciuchy, pojebana młodzież ekologiczna, ci co uwierzyli w raj i Irlandię, starzy Ubecy i pedały. Czego ty chcesz, do cholery? “

Oczywiście, że mogoa politycy się spotykac z nimi,a le politycy, którzy w danej chwili nie reprezentują mnie, więc niue prezydent , nie premier , nie marszałkowie sejmu i senatu, nie ministrwoie. Rząd był rządem Polskim, nie ojca dyrektora, niechby wysłali jakichs PiSowców zwykłych do RM, nie zas ministrow, ponieważ zas przychodzili tam reprezentanci władz RP i de facto także moi (I nie ma znaczenia, że na nich nie głosowałem) uwazam, że to było niefair.

,,Nie oburza cię to, że LSD gra sobie pedałami o władzę i tak naprawdę pedziom długofalowo robią kesim? “

Nie oburzq, tak jak nie oburza mnie gdy PiS zabiegał o głosy słuchaczy RM< oburzałoby mnie (albo budziło niezgodę) gdyby np. Kwaśniewski udzielał za urzędowania swego wywiadów jaki to się czuje wolkny w redakcji ,


Moje emocje. Złe By: tecumseh (33 komentarzy) 24 styczeń, 2008 - 13:10