Ano zima zła...

Ano zima zła...

Z wizyty w Izraelu w lutym pamiętam to, że okropnie zmarzłam pod Ścianą Płaczu, a w Jerozolimie to nawet był śnieg następnego dnia. Ogólnie ta temperatura strasznie myląca, bo tak nam powiedzieli, że tyle będzie to się przygotowałam ubraniowo na takie właśnie temperatury, a tu czapkę trzeba było włożyć.

Pozdrawiam serdecznie,


Okiem i lapa czyli fotostory z Karmelu By: girit (13 komentarzy) 22 styczeń, 2008 - 19:19