Szanowny Panie Stary

Szanowny Panie Stary

Jak ja chcę sobie pospekulowac i pograć to wszczynam dyskusję z moją małżonką, zresztą najlepszą na świecie. I niepotrzebna mi jest do tego giełda.

A zresztą i tu i tam będę płacił, a szanse zarobku są równe zeru. Tyle źe w przypadku strat po spekulacjach z moją małżonką, to przynajmniej rekompensata moźe być miła, co jeśli idzie o giełdę, jest nieprawdopodobne.

Pozdrawiam serdecznie


Spółki są przewartościowane, tak mówią doradcy inwestycyjni By: igla (6 komentarzy) 17 styczeń, 2008 - 07:47