W prywatnej klinice,

W prywatnej klinice,

wywaliliby babsko na bruk i cześć. Baliby się skandalu. Szczególnie w Warszawie. Bo nie limity z NFZetu by o finansowaniu decydowały a liczba przyjętych chorych.


Dlaczego nie słyszę jęków służby zdrowia? By: igla (29 komentarzy) 14 styczeń, 2008 - 10:36