Panie Hrabio

Panie Hrabio

Ja jako przywołany, hm, hem w .... sprawie historii.

Pomijam tych 2 panów wpisanych wyżej ( z którymi nijak mi się dogadać ), pijących ci jak papużki z dzióbka kamiennego satyra skradzionego przez irlandzkich żołdaków na służbie angielskiej korony z włoskich ogrodów podczas kampanii napoleońskich.
Narzekam, że nauczanie historii leży, ano tak. Leży i kwiczy, jak ten tam…
Nie wystarczy napisać np bitwa pod Kircholmem była w Roku Pańskim.., jak czyni to ktoś o śmiesznym nazwisku st. de i coś tam…
A potem, że Polacy roznieśli… itd.
Kiedy tam prawie Polaków nie było, dowódcą był ruski kniaź, na dodatek mieniący się Litwinem.

Tak samo i twój alfabet czytam. Jewropa, jeuro no i Wyrus mówiący cudzymi cytatami albo Tygrys udający zwierze, które zeżarło by go bez przeżuwania, razem z jego blogiem i nawet nie wypluwając kosteczek.

Bawisz się słowami?
Bo tylko takie ci zostały!!
Zabawki.
Zaklęcia rzeczywistości.
Bajki.

Igła – Kozak wolny


Politycznie Niepoprawny Słownik Hrabiego By: hrponimirski (21 komentarzy) 5 styczeń, 2008 - 16:16