Szanowny Panie Igła

Szanowny Panie Igła

Bo Pan, Panie Igła, mimo swego damsko brzmiącego nicka, podchodziłeś do kwestii jako wredny męski szowinista. A teraz – jak boli i sińce o rożnym wieku pozostały – chodzisz Pan wokól tematu jak kot koło jeża.

A co do polityków, to jest to także wredna odmiana człowieka, w którym płeć chyba nie odgrywa żadnej roli, bo jak ona ma swoje dni, to on jest np. głupi.

A mnie idzie o to, żeby Pana w ogóle nie bolalo. I żeby nie było Emilii Plater albo Balladyny. O Lepperze przez litość nie wspominając.

Pozdrawiam


Obiecałem, to macie - matriarchat a sprawy świata By: germania (13 komentarzy) 27 grudzień, 2007 - 11:18