Lachu

Lachu

I to wszystko zostało po waszej wizycie, takie jakieś nienaruszone?
To ja widzę, że albo towarzystwo nieco pokpiło, albo popadło w niewolę Kupida i z tego powodu nieco osłabło na ciele, bo po ostatniej fotce widać, ze na umysle to nie.
E przechery! Basałyki grzmiące!

Jacek Jarecki


Szalone przygody Lacha Rębajły u pludraków w Normandii By: neosarmata (9 komentarzy) 20 grudzień, 2007 - 17:43