Sajonara,

Sajonara,

niby tak. Ale ja znam zbyt wiele osób, które dopilnowane przeze mnie, coś zrobią ze swoim życiem. Nie mogą za to liczyć na swoich rodziców. Nie jest to też prosta zasada – będzie wiadomo kumu się chce. Nie jest właśnie dlatego, że czasem młody szalony i leniwy człowiek potzrebuje kopa, żeby coś zrobić. Ale fakt -0 miałabym wolne popołudnia i weekendy!:)
barabasz – baszka


Jednak nie żart... By: barabasz (28 komentarzy) 19 grudzień, 2007 - 19:59