Eh, Panie Jarecki,

Eh, Panie Jarecki,

cudownie.
Ale prosze tak nie pisać, bo kto to widział śmiać się ciągle przy kompie na tym tekstowisku, no, jak nie Mad to pan:)
No i jak pan za dużo dobrych tekstów no tych napisze, to pana do tych polecanych u mnie dołaczę, a tamn sami co smęcą i nudzą: Igła, PI, Mad, a jeszcze o tym smęcacym lewaku Menzlu zapomniałem.
Pozdrówka.
A staruszki i staruszkowie, to niektórzyrewolucję bardziej niż młodzi zrobią.
Bo młodzi to tacy nie teges są (ja np.), chociaż ja już nie za młody, bo ćwierćwiekowy niestety.
No znikam na te bezdroża.
Tzn. oglądać je , owe bezdroża ameerykańskie, gdzie wino podobno piją i smęcą.
A ja wina nie mam.
I znowu przydługi komentarz piszę, ale tu jeszcze nie byłem za bardzo, a tle tekstów już pan nastukałżeś.


Śmierć przykrego staruszka By: jarecki (18 komentarzy) 15 grudzień, 2007 - 22:18